Matthew Morgan (Michael Caine) jest emerytowanym profesorem filozofii, który mieszka na stałe w Paryżu. Po śmierci ukochanej żony doskwiera mu samotność: nie ma wielu przyjaciół, a z rodziną prawie nie utrzymuje kontaktu. Pewnego dnia poznaje w autobusie młodą i pełną optymizmu nauczycielkę tańca, Pauline (Clémence Poésy). Morgan zaprzyjaźnia się z dziewczyną, która stopniowo zaczyna zmieniać jego cyniczne podejście do życia.
Piękny, uroczy film z moim ukochanym Paryżem w tle. Film o przyjaźni, zauroczeniu i starości. Uwielbiam starszych ludzi , rozczulają mnie i mają na twarzach wypisane tak wiele. Szkoda, że w biegu dnia codziennego ich mijamy , a Pauline zatrzymała się
przy starszym samotnym człowieku. Według mnie , oboje przekroczyli...
Clémence Poésy ma w sobie niesamowitą kruchość i delikatność. Zastanawiam się czy to zasługa jej umiejętności aktorskich, czy też cech fizycznych. Ma urodę zwykłej szarej myszki, a jednak jest tak ujmująca, że trudno oderwać wzrok.
Świetna rola Gillian Anderson. Piękna jak nigdy dotąd gra lekko postrzeloną...
Spokojny, nieco przykry film pokazujący sposób radzenia sobie z problemem, który dotyka niejednego z nas a mianowicie z utratą ukochanej osoby. Poniekąd przewidywalne zakończenie, aczkolwiek chce się oglądać do końca.