Bill Nighy dołączył do
Chiwetela Ejiofora i
Naomie Harris w obsadzie serialu stacji Showtime "
The Man Who Fell To Earth". To nowa adaptacja książki
Waltera Tevisa pt. "Człowiek, który spadł na ziemię". Na jej podstawie w 1976 roku powstał
słynny film z
Davidem Bowie'em w tytułowej roli.
"Człowiek, który spadł na ziemię": alegoryczna opowieść o człowieczeństwie
Główny bohater powieści
Tevisa to Thomas Newton. Przybywa on na Ziemię z zamiarem zdobycia wody - składnika, którego zaczyna brakować na jego rodzinnej planecie. Korzystając ze swoich nadprzyrodzonych możliwości, kosmita szybko staje na czele przemysłowego imperium i pozyskuje konieczne środki do realizacji swojego projektu. Niestety, sprawy zaczynają się komplikować. Newton, który zdążył już zakosztować uroków życia, bogactwa i luksusu na Ziemi, coraz bardziej zwleka z wykonaniem zadania.
Akcja serialu "
The Man Who Fell To Earth" ma się rozgrywać ponad 40 lat po wydarzeniach z książki. Grany przez
Ejiofora kosmita Faraday przybywa na Ziemię w punkcie zwrotnym ewolucji człowieka. Przybysz musi skonfrontować się z własną przeszłością, aby określić przyszłość ludzkości. Wkrótce na jego drodze staje Newton, w którego wcieli się
Nighy. Samotny, zdesperowany i najprawdopodobniej szalony bohater prosi Faradaya, aby ten wykonał jego misję.
Byłem zaszczycony, gdy otrzymałem propozycję zagrania Thomasa Jerome'a Newtona - postaci, która stała się sławna dzięki wspaniałemu Davidowi Bowie'emu – przyznał
Nighy w oficjalnym oświadczeniu -
Chciałem też ponownie współpracować z Chiwetelem i Naomie. Uważam, że fabuła jest wspaniała, a jej przesłanie - znakomicie wyrażone. Jestem entuzjastą seriali, które biorą na warsztat nowoczesne technologie i dają nam wiarygodne spojrzenie na możliwą niedaleką przyszłość. To ważna historia, która oprócz tego, że jest bardzo zabawna, porusza kluczowe kwestie naszych czasów. Lubię myśleć, że twórcy oryginalnego filmu pochwaliliby Alexa Kurtzmana i Jenny Lumet (autorów serialu - przyp. red.)
za ich kreatywność i szacunek do pierwowzoru. Bill Nighy: mistrz drugiego planu
Bill Nighy zyskał międzynarodową popularność po pięćdziesiątce, gdy w 2003 roku wcielił się w cynicznego rockmana Billy'ego Macka w klasycznej dziś komedii romantycznej "
To właśnie miłość". Trzy lata później brytyjski aktor dołączył do obsady kasowej serii "
Piraci z Karaibów", w której zagrał przeklętego korsarza Davy'ego Jonesa. W CV gwiazdora znajdziemy również takie głośne tytuły jak: "
Underworld", "
Wierny ogrodnik", "
Hot Fuzz", "
Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część I", "
Czas na miłość", "
Hotel Marigold", "
Emma." czy "
Pokémon Detektyw Pikachu". Na półce z nagrodami
Nighy trzyma m.in Złoty Glob oraz statuetkę BAFTA.
Bill Nighy w zwiastunie filmu "Czas na miłość"