Nie taki zły jak poprzednicy opisywali. Film należy potraktować z przymrużeniem oka. Bo jak tu poważnie traktować piosenkę złego kapitalisty, wyśpiewującego że zysk jest najważniejszy. To bardziej bajka dla dzieci z morałem i przesłaniem niż poważna produkcją więc nie ma co się nad nią pastwić. Więcej uśmiechu :)