Nauczycielka języka hiszpańskiego nawiązuje niejednoznaczne relacje z jednym ze swoich uczniów. Młoda ateistka zaczyna wierzyć, że doświadcza serii pochodzących od Boga cudów. Czarnoskóra fotografka oddaje się nieznajomemu. Wszystkie te historie łączy jedno ważne pytanie: czy to my decydujemy, by kochać i być kochanymi?
Nauczycielka nawiązuje dwuznaczną znajomość z najgorszym uczniem ze swojej klasy z liceum zawodowego, w którym uczy; młoda, rozczarowana miłością kobieta postanawia pójść na skróty, pominąć wszystkie świadome i nieświadome kryteria wyboru i zaczyna się spotykać dosłownie z pierwszym lepszym; a ostatnia historia przedstawia młodą dziewczynę, która jest agnostykiem i która zaczyna stawiać sobie pytania dotyczące religii chrześcijańskiej. W trakcie tych dociekań spotyka bardzo wierzącego i żyjącego raczej na marginesie mężczyznę. Wszystkie te historie się przeplatają bez wywierania na siebie wpływu i znajdują swój symbol we wschodzie słońca, od którego pochodzi tytuł filmu: Donoma (nastał dzień).