Rozanielił mnie ten tekst^^
Urocza komedia, ach te przedwojenne klimatyczne filmy. Aż żal mną wstrząsa , że te czasy przeminęły bezpowrotnie.Czasy kultury, subtelności, pięknego języka , frywolnych i zalotnych spojrzeń. Na koniec
Oglądałam film x lat temu, gdy jeszcze leciało na TVP1 "W starym kinie". Swego czasu chodziłam do babci na weekend i w jej dość oldskulowym mieszkaniu, tego typu filmy spełniały swoje sentymentalne zadanie. Babcia rocznik 1912, mogła oczywiście opowiedzieć to i owo na temat ówczesnych aktorów. Dzisiejsze skandale...
Dlaczego dzisiaj nie kręci się takich filmów? Nie widać tam jakichś ogromnych nakładów finansowych, natomiast jest zabawny, pomysłowy scenariusz, inteligentne, skrzące się humorem dialogi i świetne, bezpretensjonalne aktorstwo.
Tak mało wpisów ? Przecież to jedna z najlepszych polskich komedii
przedwojennych i chyba...nie tylko.
-O! szacuneczek, owiele mnie fatamrugana nie myli to pan Szpinak...
-Królik!
-Gdzie?
-Co?
-No Królik.
-Nie no Królik, tylko pan Królik! pan Królik!
-Skoro ma być spółka..to między nami dyrektorami...
To było dobre. Fajna była jedna scena. Brat Jadzi wpadł do wody, a Janek Oksza go wyciągnął. Przy tym jednak nazwał ich oboje gapami i poszedł, zanim zdążyli zareagować. Jadzia się tym wkurzyła, więc poszła do niego. Podszedł do niej przyjaciel Janka, ten rzeźbiarz (nie pamiętam imienia). Ona do niego, że chce...
Świetnie, że film został poddany rekonstrukcji cyfrowej. Doklejono zaginione wcześniej sceny i znacznie oczyszczono obraz. Choć nie jest to poziom rekonstrukcji amerykańskich filmów z tego okresu - ale to zrozumiałe, skoro polskie filmy przedwojenne nie miały szansy zachować się w takim stanie, jak...
W filmie po raz kolejny zachwyciła mnie Ćwiklińska (pani Oksza), mniejsza o oczywiste młode sławy w tym filmie! Ta pani idealnie wpasowała się w rolę, jej mimika, ton i ogółem wszystko jest genialne, uwielbiam ją oglądać!
Wspomnieć jednak należy też i o chłopcu (Józef Kudła) grającym brata Jadzi- wielki talent, tak...
26.01 w telewizji KinoPolska o godz. 18:25 rozpoczęcie cyklu "Sto lat miłości" w którym będą prezentowane filmy przedwojenne po cyfrowej rekonstrukcji. O 18:40 emisja filmu "Jadzia". Wspaniała nowina dla wszystkich fanów przedwojennego kina :)
Nie przypominam sobie bym w ostatnim czasie tak bardzo się uśmiał i tak pozytywnie
odebrał komedie jak właśnie przy "Jadzi". Nie dość, że zabawny, to jeszcze ta kultura słowa,
jaka panowała przed wojną.... Ach, dobrze, że zostały zachowane takie perełki jak ten film...