Po tych wszystkich opiniach jakie słyszałem o tym filmie spodziewałem się czegoś więcej... Dobry
thriller, może nawet bardzo dobry- ale o żadnym fenomenie Ja bym tu nie mówił.
Zgadzam się, ludzie chwalą film np. za klimat. Dla mnie był trochę mdły. Do klimatu z Siedem, bądź serialu Detektyw, wg mnie wiele mu brakuje.
Klimat jak dla mnie był, ale bez dwóch zdań do Siedem (Siedmiu?) brakowało, a Detektywa w takim razie muszę zobaczyć:)
Dla mnie cały film mógłby być do kitu, ale role Hopkinsa i Foster, ta gra psychologiczna między nimi dla mnie to już jest fenomen z najwyższej półki.
Gra psychologiczna? Zadna gra... Słabo to wyglądało. Hannibal wiedzial wszystko, kazal mówić agentce swoje fakty z życia i za to dawał jej następne wskazówki. Żeby chociaż te jej życie było jakies wazne dla fabuly.
O tak, w Siedem jest o wiele lepszy klimat i buduje napięcie. Ale też jest to film młodszy od Milczenia. Więc nie powinno sie moim zdaniem wybierać który z nich jest lepszy...