Bardzo udany film historyczny co jest obecnie rzadkością w polskiej kinematografii. Nie obyło się rzecz jasna od paru potknięć i "świeżutkiego chodnika" przed KPRM ale to już tylko wychwyci nieliczny widz. Ciekawie pokazany okres lat 50 i 60. Film mógł jeszcze sięgnąć okresu Gierka i śmierci Prymasa ale zapewne trzeba by zrobić ponad 200 min. Najciekawsze są pokazane relacje Prymasa z kacykami PZPR. Ich rozmowy i ideowa walka chyba zasługują na osobny film lub serial. Z wywiadów i wspomnień o Prymasie wynika iż władza komunistyczna nie tylko bała się i zwalczała prymasa co również mocno go szanowała i szczególnie w późniejszym etapie za Gierka wielu sprawach się radziła.