że tak utalentowana i wyrazista babka nie miała żadnej wielkiej roli w wielkim filmie. To po prostu niesprawiedliwe.
W MCU gra w "Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów" - Miriam i w "Luke Cage" - Mariah Dillard. Pytanie: Są jeszcze inni aktorzy którzy grają w tym uniwersum kilka różnych ról?
Jak ona może być matką chrzestną Jonathana Frakesa skoro obydwoje urodzili się w tym samym roku? To musi być jakiś błąd. A tak na marginesie to jestem wielka fanką filmów z serii Star Trek:-)
Oglądałem z nią dwa filmy. W "Gotowych na wszystko" stworzyła fajną i ciekawą postać. Ale dopiero w pełni zobaczyłem ją w "Salonie piękności". Zagrała w tym filmie świetnie. Ma ode mnie 8/10!! I basta!!!