Pani Billie Piper może nie jest żadną super pięknością, odbiega od wzorców lansowanych przez amerykańskie kino, ale jej uroda zrobiła na mnie ogromne wrażenie, ma ładne i ładnie osadzone oczy (stary bajer;-)), fantastyczny uśmiech i co dla mnie najważniejsze - piękne, kobiece ramiona. Grać też trochę potrafi...
jest brytyjską piosenkarką jak by niepatrzec i jest spoko jeszcze brakuje filmu w którym zagrala postac Hero - milej mlodej dziewczyny która ma wtjsc za mąż ale ... sami zobaczcie . a tytul to "ShakespeaRe-Told"
nie da się ukryć - jest piekną dziewczyną, cudną perłą wśród wynaturzonych, cycastych laluniek hollywood
Ja też lubię Billie Piper, choć wiem, że wiele osób mojej płci za nią nie przepada mówiąc, że jest brzydka i wydrowata ;). Ja lubię na nią patrzeć, gra też całkiem fajnie. Podobała mi się w filmie (którego też na razie nie ma w jej filmografii tutaj) "Ruby in the smoke" (to taki "wiktoriański" thriller) - choć zwraca uwagę wyglądem, potrafi zagrać skromną dziewczynę.
Rzeczywiście jest bardzo ładna i specyficzna. Posiada rysy charakterystyczne dla murzynek co jest rzadkością u białych kobiet. Piękna. :) O jej talencie aktorskim nie potrafię zbyt wiele powiedzieć bo widziałem ją tylko w Mensfeld Park. Jednak w roli skromnej dziewczyny zrobiła na mnie dobre wrażenie.