niestety dość słabo zrealizowany, mówią, że dobrze zbudowane napięcie, a ja sie wogule się nie bałem, a tym bardziej nie trzymało mnie w napięciu, jedyne straszne momenty w tym filmie, to w tedy kiedy pojawiaja się te wilki, ale one tylko warczą, fabuła słabo wyjaśniona, ja nie kapuje poco ta Babka z błękitnej Krainy lazła do naszgo świata, poco te całe ceremonie... jeśli ktoś by mógł mi co nieco wytłumaczyć, to byłbym bardzo wdzięczny... narazie dałem filmowi 4/10... a szósty zmysł, znaki, osada mi sie strasznie podobały... no osada tez nie arcydzieło, ale lepsza od "Kobiety w błękitnej wodzie"