PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=216784}

Kobieta w błękitnej wodzie

Lady in the Water
5,6 10 426
ocen
5,6 10 1 10426
Kobieta w błękitnej wodzie
powrót do forum filmu Kobieta w błękitnej wodzie

"Szósty zmysł" był niezły mimo dziur logicznych, ale lepszym od niego filmem byli "Inni" Amenabara. "Niezniszczalny" był przeciętniakiem o dość wątpliwym przesłaniu (o ile takie w ogóle miał). "Znaki" mnie zwyczajnie wkurzyły (cała inwazja obcych po to, by pastor odzyskał wiarę w Boga - można było równie dobrze dać jakiegoś mordercę grasującego w pobliżu), a "Osada" rozśmieszyła (skąd biedacy mieli szkło? ubrania? naftę?). Natomiast "Kobieta..." jest niesłychanie lirycznym, ciepłym filmem, w którym baśniowość, jakiej zabrakło w poprzednich produkcjach ("Osada" aż się prosiła o oderwanie od normalnej rzeczywistości), rozkwita pełnią barw.
Początkowo miałem pewien dystans do filmu, bo dobór ekipy ratującej narfę był cholernie sztampowy i absolutnie zgodny z kanonami kina. Wszyscy byli już wprowadzeni do historii, odpowiednio wyeksponowani, a usprawiedliwienie ich obecności w ekipie takie akuratne.
Ale potem większość schematów zostaje złamana. Początkiem końca jest los krytyka, jego najważniejsze w filmie pięć minut, w czasie których opowiadana historia nabiera głębi i kolorów. I właśnie za tę zmianę, za ciepło filmu, za pokazanie, że z najgorszej nawet sytuacji jest wyjście, za pokazanie, że nie tak trudno jest zyskać sympatię innych ludzi, i za ubranie tego wszystkiego w baśniową, przesympatyczną formę - daję 9/10.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones